05 Lipca 2022

Wywiad z Nickiem Haggarem

Dla Nicka Haggara powodem do rozpoczęcia pracy w branży farmaceutycznej była choroba serca ojca. Dziś jako CEO firmy Zentiva Nick spełnia swoje marzenie o ułatwianiu milionom ludzi dostępu do niedrogich leków.

Autor: Jacob Goldberg

Ojciec Nicka Haggara cierpiał na chorobę serca, w związku z którą przez całe życie musiał przyjmować leki. W dzieciństwie Nick obserwował, jak stan zdrowia utrudnia lub wręcz uniemożliwia ojcu wykonywanie najprostszych czynności. To doświadczenie przyczyniło się do wyboru ścieżki kariery, na której mógłby pomagać ludziom z podobnymi problemami.

– Mój ojciec nie mógł prowadzić normalnego życia – mówi. – Bywało, że musiał rezygnować z bardzo wielu rzeczy. Dlatego chciałem się zaangażować w działalność, która mogłaby pomóc zarówno jemu, jak i osobom w podobnej do niego sytuacji.

I tak w wieku 21 lat Nick Haggar rozpoczął pracę w branży farmaceutycznej. Dziś jest dyrektorem generalnym Zentivy, firmy farmaceutycznej z siedzibą w Pradze, która specjalizuje się w produkcji leków generycznych trafiających co roku do 100 milionów osób w 50 krajach świata. Firma zatrudnia około 4700 pracowników, ma cztery zakłady produkcyjne w Pradze, Bukareszcie i Ankleshwar, a także oddziały w 30 krajach.
– Chcę, żeby jak najwięcej osób mogło uzyskać dostęp do niedrogich, wysokiej jakości leków, które poprawią ich stan zdrowia i pomogą w pełni korzystać z życia – deklaruje Haggar. – Ta idea każdego dnia motywuje mnie do działania.

Działając na rynku farmaceutycznym, Zentiva stawia sobie za cel upowszechnianie dostępu do leków poprzez dostarczanie pacjentom tańszych odpowiedników produktów, które nie są już objęte ochroną patentową. Chociaż firma nie prowadzi własnych badań nad nowymi lekami, wprowadza innowacje, które poprawiają komfort pacjentów – na przykład opracowuje nowe preparaty złożone, które pozwalają skuteczniej kontrolować objawy, albo proponuje nowe sposoby podania leku.

– Firmy takie jak Zentiva zwiększają poziom konkurencji na rynku za sprawą własnych leków biorównoważnych – wyjaśnia Haggar. – Cena leku natychmiast spada, rośnie za to liczba pacjentów zyskujących dostęp do tzw. złotego standardu leczenia. Nakłady na ochronę zdrowia pozostają bez zmian, a oszczędności uzyskane dzięki niższym cenom naszych leków można przeznaczyć na inwestycje.

Oferta popularnych leków generycznych Zentiva obejmuje różne obszary terapeutyczne, takie jak między innymi kardiologia – dziedzina medycyny tak ważna dla ojca Nicka Haggara, diabetologia, choroby układu oddechowego, onkologia, urologia, a także leki dostępne bez recepty.

Oferowanie tańszych produktów generycznych i poszerzanie rynku leków podstawowych to zdaniem Haggara model szczególnie motywujący do działania – im lepiej Zentiva radzi sobie jako firma, tym więcej osób na tym korzysta.

– Im bardziej Zentiva się rozwija, tym więcej pacjentów otrzymuje potrzebne im leki – przekonuje. – Rok po roku, wraz z rozwojem Zentivy, obniżamy koszty leków w całej Europie. I to mi się podoba. To moja wielka pasja. Ta idea napędza mnie do działania i jako firma staramy się, by wszystkich nas jednoczyła.

Jest ona dla nas również swoistym drogowskazem, gdyż pomaga nam podejmować dobre decyzje – dodaje. – Dzięki niej łatwiej zachować właściwą perspektywę. Owszem, naszym zadaniem jest rozwijać firmę i generować wyniki finansowe, ale mamy także do odegrania niezwykle ważną rolę w obszarze zdrowia publicznego i funkcjonowania społeczeństwa. Dlatego musimy dbać o realizację obydwu tych celów jednocześnie.

 

Podwojenie sprzedaży


Krótko po tym, jak na początku 2019 r. Nick Haggar objął stanowisko dyrektora generalnego Zentivy, firma rozpoczęła realizację ambitnego, pięcioletniego planu podwojenia przychodów ze sprzedaży z poziomu 700 mln EUR do 1,4 mld EUR.

– Pod koniec 2021 r. notujemy sprzedaż na poziomie 1,2 mld EUR, jesteśmy zatem na dobrej drodze do podwojenia wyników w okresie pięciu lat – twierdzi Haggar.

zdjecie-ceo

Taki wzrost udało się osiągnąć dzięki niestrudzonemu zaangażowaniu całego zespołu w wyszukiwanie i dostarczanie produktów na rynki o niskim stopniu zaspokojenia potrzeb, co było możliwe dzięki wsparciu Advent International, spółki macierzystej Zentiva działającej na rynku private equity.

– W naszej firmie każdy może mieć swój udział w projektach, nad którymi aktualnie pracujemy, niezależnie od tego, czy chodzi o nowe kombinacje leków, skuteczniejsze metody pomagania pacjentom, czy reagowanie na niedobory produktów i przywracanie ciągłości dostaw na szczeblu kraju lub indywidualnych klientów – wyjaśnia Haggar.

– Bardzo cenię nasz zespół, bo razem robimy naprawdę wiele dobrego, a jednocześnie mamy ogromną szansę zrobić jeszcze więcej. Jako szybko rozwijająca się firma, która korzysta ze wsparcia silnego partnera z sektora private equity, mamy możliwość inwestowania w nasze zespoły, technologie, zakłady produkcyjne i w niesienie pomocy pacjentom – dodaje.

Wzrost to nie tylko sposób na dotarcie do szerszego grona pacjentów, ale też coś, co Nick Haggar nazywa „sekretnym składnikiem” przepisu na sukces, ponieważ dla pracowników firmy i jej zewnętrznych interesariuszy stanowi dowód na to, że jej strategia działa i warto postawić na Zentivę.

– Korzystają wszystkie zaangażowane strony: pacjenci mają leki, płatnicy – oszczędności, nasza firma – wzrosty, a nasi pracownicy – lepsze perspektywy – stwierdza. – To fascynujące. Mamy do czynienia z dynamicznym środowiskiem, które dzięki naszemu nastawieniu na wzrost wiele zyskuje. Dla mnie osobiście to niewyczerpalne źródło motywacji, gdyż każdego dnia dzieje się coś nowego, możemy zrobić coś więcej i tak bez końca.

 

Podstawowe zasady


Choć inspiracją do obrania ścieżki kariery była dla Haggara choroba ojca, model przywództwa, jakim kieruje się w pracy, zawdzięcza żonie Jacqui, która szczęśliwym zbiegiem okoliczności zawodowo zajmuje się coachingiem kadr kierowniczych.

zdjecie-leki

– Dawno temu moja żona opracowała model, który nazwała CORE od pierwszych liter czterech zasad: Courage (odwaga), Openness (otwartość), Resilience (odporność) i Energy (energia). Polegam na nim zawsze, kiedy muszę się zmierzyć z nową sytuacją lub zastanawiam się nad strategią dla firmy, zwłaszcza wtedy, gdy trudno przewidzieć dalszy rozwój wypadków – mówi Haggar.

Jak twierdzi, model CORE pomaga mu nie tylko zachować spokój i pewność siebie w obliczu wyzwań, ale także kierować się empatią wobec współpracowników, gdy nie wszystko idzie zgodnie z planem.

– Wokół nas z różnych przyczyn cierpią ludzie – mówi. – Mają wątpliwości. Bywa, że czują się zagubieni. Niektórzy z partnerów biznesowych nie mają poczucia celu, a wtedy umiejętność okazania empatii i zrozumienia, ale też wykazania się odpornością i otoczenia ich realną troską może naprawdę dużo zmienić. 

Nick Haggar zawsze stara się pamiętać, że bez względu na to, z kim ma do czynienia, „każdy staje w obliczu wyzwań, nie tylko czysto zawodowych, ale również osobistych czy prywatnych”.

Jego empatyczne podejście to nie tylko indywidualna strategia przywódcza. Wpisuje się ono także w fundamentalne wartości firmy, która wysoko ceni etykę i odpowiedzialność – zarówno we własnej organizacji, jak i u zewnętrznych partnerów.

Jak twierdzi Haggar, taka postawa zaprocentowała szczególnie mocno podczas pandemii COVID-19. – W takich chwilach dociera do mnie, jak ważny jest zdrowy fundament, na którym budujemy silne przedsiębiorstwo, z którego możemy być dumni, bo są to rzeczy, które pomagają przetrwać trudne czasy. Jedną z takich wartości jest w naszej firmie poczucie odpowiedzialności, które każe nam wówczas odłożyć wszystko na bok i skupić się na tym, co przyniesie największą korzyść największej grupie ludzi.

Każdą decyzję na szczeblu firmy Haggar zawsze poddaje analizie wraz z zespołem, starając się przewidzieć jej konsekwencje w perspektywie najbliższych 10 lat.

– Czy jako kierownictwo, jako firma, zrobiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy? Czy rozpatrzyliśmy wszystkie ewentualności i czy naprawdę daliśmy z siebie wszystko? Planowanie pod kątem przyszłości mobilizuje do działania, dodaje odwagi i energii.

 

Innowacyjne kombinacje leków


Obecnie główne obszary działalności innowacyjnej Zentivy to kardiologia i onkologia. Choć na rynku dostępna jest duża grupa leków stosowanych w chorobach nowotworowych i układu sercowo-naczyniowego, firma wciąż dostrzega wiele niezaspokojonych potrzeb. Nie oznacza to jednak, że zespoły badawcze Zentivy poszukują nowych substancji leczniczych. Skupiają się raczej na nowych sposobach łączenia istniejących leków i nowych metodach ich podawania.

– Szukamy nowych, unikalnych i innowacyjnych kombinacji leków, które pomogą pacjentom skuteczniej radzić sobie z objawami choroby. Nazywamy je lekami o wartości dodanej (value added medicines) – wyjaśnia Nick Haggar. – Patrzymy na lek z punktu widzenia pacjenta i dążymy do tego, żeby zapewniał mu on jak największą swobodę – był łatwiejszy do przyjmowania i lepiej tolerowany.

Zentiva wykorzystuje również posiadaną wiedzę specjalistyczną, by ułatwiać pracę personelowi medycznemu, na przykład opracowując postaci leków, które pielęgniarki będą mogły wygodniej podawać pacjentom. Firma uważnie śledzi trendy w obszarze nowych technologii i pracuje nad włączeniem ich do swojej oferty.

– Prowadzimy prace badawczo-rozwojowe nad dalszym doskonaleniem już dostępnych leków. Badamy na przykład możliwości powłok nanotechnologicznych, powłok szybko rozpuszczalnych i platform technologicznych, które dopiero teraz wchodzą do powszechnego użytku – wyjaśnia Haggar.

Kolejnym kluczowym priorytetem firmy jest zrównoważony rozwój, w ramach którego realizuje ona cel w postaci osiągniecia neutralności węglowej do 2030 r. Europejskie zakłady produkcyjne Zentivy już teraz zasilane są energią w 100% pochodzącą ze źródeł odnawialnych, a inicjatywy na rzecz ograniczenia zużycia wody tylko w zeszłym roku pozwoliły w bukaresztańskich zakładach zmniejszyć jej zużycie o 35%. Firma posadziła również ponad 40 tys. drzew.

zdjecie-ceo2

Mój rozmówca podkreśla ponadto, że zespół badawczo-rozwojowy Zentivy pracuje nad metodami ograniczenia całościowego wpływu leków firmy na środowisko naturalne. Za każdym razem, gdy przyjmujemy lek, jego znaczna ilość jest wydalana przez organizm i trafia do kanalizacji. Dlatego Zentiva prowadzi badania nad systemami podawania leków, które zagwarantują, że pozostaną one w organizmie pacjenta. Czasem wiąże się to ze zmniejszeniem dawki przy jednoczesnym zwiększeniu przyswajalności substancji leczniczej.

– Badane przez nas innowacje wyglądają naprawdę obiecująco – mówi Haggar. – Są to oczywiście złożone i niełatwe projekty, ale jesteśmy przekonani, że jest to praca, którą musimy wykonać w trosce o przyszłość.

Znalezienie satysfakcjonujących rozwiązań z pewnością nie będzie dla Zentivy łatwym zadaniem, ale Nick Haggar nie wybrał kariery w branży farmaceutycznej dla łatwych sukcesów. Zrobił to, żeby zmieniać świat na lepsze. 

Ta strona korzysta z plików cookies, które pomagają jej funkcjonować i zapewnić możliwość interakcji z nią, dzięki czemu możemy zapewnić Ci lepszą obsługę i dostosowanie strony do Twoich potrzeb. Będziemy używać plików cookies tylko wtedy, gdy wyrazisz na to zgodę, klikając „Akceptuj wszystkie”.

Jeśli klikniesz „Odrzuć wszystkie”, użyjemy tylko plików cookie niezbędnych do działania naszej strony. Te pliki cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki, ale może to spowodować niewłaściwe działanie strony. Szczegółowe informacje o cookies znajdziesz tu: „Polityka prywatności”.